biedna Doda

Sorry, że znowu plotki ale... widzę ten artykuł na Pudelku odnośnie świecenie dupą przez Dodę i kurde, zaczynam się zastanawiać "o co kaman?". 

Jakby nie patrzeć, piosenek nie ma za ambitnych, ale wyrobiła się dziewczyna przez te kilka ostatnich lat. Ktoś wykonał mega dobrą robotę, żeby dokonać takiej przemiany. Doda czasem była naprawdę ładnie ubrana, umalowana i uczesana. Ale widocznie musi być cały czas pilnowana, bo jak nie, to jednak pierwotne wydanie z niej wychodzi - jak to było podczas podpisywania płyty gdzieś tam w Polsce - akcja z penisem-długopisem. Śmiech na sali - jej matka broniła jej, że zrobiła to dla fana, żeby nie zrobić mu przykrości!

Ciekawa jestem jak wytłumaczy ostatni numer córeczki...

Wiem, że niedługo premiera teledysku... wiem, że Doda nie raz świeciła dupą, ale jak widzę zdjęcia z pokazu Pinata pani Ani Kuczyńskiej, jest mi po prostu jej żal. Cofnęła się i zaprzepaściła całą pracę włożoną w poprawę jej wizerunku. Jeżeli powie, że było to specjalnie to... chyba jeszcze gorzej... no bo jak dziewczyna z klasą, na którą ostatnio pozowała, pokazuje tyłek i robi obsceniczne gesty. Z jej rysami, naprawdę trzeba uważać, żeby nie wyglądać wulgarnie, ale w tym przypadku miny są specjalnie takie jakie są. Prędzej tłumaczyłabym się przeziębieniem - leki + lampka szampana = niepoczytalne zachowanie :P Ciekawe jak ona to wytłumaczy.  

Trzeźwo nie wygląda, co przyjęła... nie wnikam.

Chciałabym również dodać, że chyba jej inspiracja - Lady Gaga - pomimo tego, że łazi w przedziwnie cudacznych strojach, to na ulicy zachowuje się spokojnie a nie wulgarnie.

Zdjęcia pochodzą z portalu pudelek.pl i strony na facebooku magazynu KMAG