2009-04-08

Fast & Furious 4


Byłam wczoraj w kinie. Napaliliśmy się ekipą, bo.... chyba niedługo będziemy "fan clubem Vina Diesla na Polibudzie":p Jeżeli o mnie chodzi, to cholernie uwielbiam go w Pitch Blacku, jak już wiadomo:P No i muszę przyznać, że Vin kozacki, znowu jest "chu*** który ma wszystko w dupie" i szyderczo się uśmiecha. O tak, to jest to!!!!!!!!! Nawet to, że jest już zdecydownaie większy niż w 2000 roku nie jest dla mnie tak istotne, bo raz nawet fajnie zakręcił tyłkiem.

No ok, wracam do filmu.
Nie jestem fanką serii, bo nie lubię tak odpicowanych aut. Jedynie podrasowane (i nie) "muscle cars" ratują dla mnie film :p No ok, film jest spoko i podobał mi się, żeby nie było. :) Bawiłam sie dobzre. Wieczór byłby przekozacki, gdyby nie fakt, że zgubiłam okulary!!!!!!!!!!!!!!!!! W kinie, chyba z tej podniety:p Zostałam nazwana "dziewczynką" podczas poszukiwań w Multikinie. Ech, może głupio się przyznać, ale trudno: popłakałam sie nawet. Każdy kto mnie zna, wie jakie mam "sranie" na punkcie okularów. ech...

1 komentarz:

  1. Ja wiem.. Marta i jej ciągle powiększająca się kolekcja okularów.. jedne na dni słoneczne, inne pochmurne, eleganckie, sportowe i tak by można wymieniać...:PP

    Pozdrówka i do zo!!!
    MG2

    OdpowiedzUsuń