2009-01-08

guuupia drukarka!!! EDU:P

nooo dziś miałam postanowienie, że z okazji pięknej pogody (i mniejszego mrozu) zrobię sobie zakupowy spacer. Czyli przejście do bankomatu kolo Chaty Polskiej, potem przez os. Sobieskiego do tesco po tusz i papier do drukarki. Kupiłam parę innych sprawunków, ale naszło mnie na sos czosnkowy. Jak wróciłam do domu wzięłam zieloną torbę eko i wyruszyłam dalsza drogę. Nie przepadam za Biedronką, ale sos czosnkowy Maestro mają bardzo dobry (i tylko 1,89zł). Kiedyś w akademiku koleżanka z roku mnie poczęstowała i... no byłam w szoku że w Biedronce takie pyszności:p Ale... nie było:/ w drodze powrotnej udałam sie do Lidla i tam kupiłam inny, mniej smaczny i droższy. Więc się nałaziłam :p Ale taka pogoda... to przyjemność hehehe
Z tę drukarka to ja miałam bardzo ambitny plan: w trakcie prasowania miałam drukować sobie wykłady z spcid. Ale myślałam, ze sie popłaczę dziś przez tę drukarkę!!!! Nie działa!!! Tzn. wszystko ok, komunikuje sie z kompem, nawet "drukuje" tylko jakoś tusz jest bezbarwny :P Cholera, jutro kolejna kasę trzeba będzie wydać w punkcie ksero...:/ ale dupa :/
Mój ambitny plan spędzenia wieczoru na analizie wykładów, poszedł się jeb... no ale spoko, mój ulubiony dj, mentalcut, gra dziś w zastępstwie za innego w Eskulapie i pod wpływem a'free'ego postanowiłam sie tam udać :p Nie wiem jak sytuacja bedzie wyglądac później, gdy będę miala egzamy:P




Co do egzamów i zaliczeń... Jak tak sobie dziś łaziłam i muzyczka mi grała, zaczęłam myśleć co takiego nadchodzące tygodnie mi przyniosą... Nic miłego:
15.01 EWA lab.(pan ma piekne oczy... i ja nic innego z tych zajęć nie wyniosłam :P - najestetyczniejszy prowadzący jakiego miałam do tej pory - jeszcze kiedys o nim napiszę:P)
16.01 sprawdzian zaliczeniowy z SPCiD (jedyny przedmiot na którym cos czaję:P bo prowadzący jest spoko: i zażartuje, i zwróci sie konkretnie do osoby, i pojedzie odpowiednio, bo szydera musi być:P)
19.01 koło BO (ech... po ostatnich labkach to ja moge zdawać z znajomości pornoli albo średnich ocen kolegów)
19.01 koło PTSSiI (pan Julian jest tak beznadziejny, że zajęcia z nim to jedna wielka parodia - na czym tracę ja, bo nic do mnie nie dociera)
22.01 BO //poprawa 15:00//
26.01 SPCiD przedtermin (no muszę się przyłozyć do tego, dobra muzyczka w tle i... jedziemy:)
26.01 UE lab (facet jest zabójczy i chyba go lubię. Normalnie taki "szalony" ze on nie wie co kiedy mówi chyba i leje sobie cos w gardło w swojej kanciapie, ale nie wnikam. Szkoda że wymyslił takie głupie zaliczenie:p ale moze u nas powie coś innego :p)
27.01 Zarządanie cw (jakieś koło, myslę, ze bedzie praca zespołowa:P)

jeszcze kiedys musi być koło z ćwików z robotyki. Tutaj to jestem mega głąbem, no nic nie czaje. Moja wyobraźnia nie pozwala mi tego zrozumieć. Po prostu za duzo myślenia, a ja zawsze staram sie tego unikać :P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz