2009-01-18

takie tam :P

Cała niedziela, a dokładnie od południa, czyli wtedy gdy sie obudziłam, upłynęła mi na pochłanianiu wiedzy z PTSSI (Podstawy teorii sygnałów, systemów i informacji) oraz pożywienia pod każdą możliwą postacią. Teraz próbuję zacząć uczyć się BO (Badania operacyjne) ale coś mi nie idzie, bo jestem bardzo szczęśliwa, gdyż prowadzący wrzucił wyniki piątkowego koła, którym tak bardzo się martwiłam cały weekend. Moja mama rzekłaby zapewne, że jak zawsze jestem niedouczona, bo zdobyłam 21pkt i mam 3,5 a od 22pkt było 4,0. No jak tu się nie wkurzyć!!! Modlę się, że przy wpisach pan przypomni sobie o mojej aktywności na zajęciach i zapewne ładnych ocenach w swym kajeciku... Bankowo tak nie będzie i będę miała 3,5 w indeksie:/ ale dupa bo to jedyne zajęcia, na których się udzielałam i coś czaiłam:P

Kryzys przechodzi, chyba... Ale wizja nadchodzących dwóch tygodni nadal mnie przeraża :/
Oj, byle do soboty!! Impreza i znowu nauka :/


PS eeeeeej, sen się spełnił!!!!!!!!!!!!!!!!!! ha!!!

1 komentarz:

  1. No i mówiłam, że będzie dooobrze!!! :D A mały dałniak przeżywał! ;p buziaki i oby do przodu!!! :)

    OdpowiedzUsuń